poniedziałek, 14 maja 2012

Playoffs - Szesnasty dzień

















Memphis Grizzlies - Los Angeles Clippers czyli jednak Clippers 
4-3 dla Clippers

Obie drużyny zaczęły nerwowo i chyba troszkę drżały ręce przy rzutach ponieważ po pierwszej kwarcie mieliśmy wynik 16-13. Ze względu na bardzo agresywną obronę od początku zespoły miały bardzo słabą skuteczność z gry - Memphis(27,3%) i Clippers(28%) i słabe skuteczności utrzymywały się już do końca meczu. I przez większość meczu drużyny szły łeb w łeb i przed czwartą kwartą 56-55. Wtedy własnie ruszyła do akcji ławka rezerwowych Clippers, która wygrała z rezerwowymi Grizzlies 41-11. Nick Young(13pkt) trafiał ważne rzuty, K-Mart(11pkt, 10zb) grał świetną obronę, zaliczając decydujące dobitki i rezerwowi przechylili szale zwycięstwa na stronę gości




























Miami Heat - Indiana Pacers czyli wysoka cena za zwycięstwo 
1-0 dla Heat

Indiana dobrze rozpoczęła to spotkanie i od początku prowadziła mecz dzięki dobrej postawie Roy'a Hibbert'a(17pkt, 11zb) i David'a West'a(17pkt, 12zb) i Pacers wygrywali 48-39 kiedy kibice Heat zamarli
po dynamicznym wejściu pod kosz Bosh złapał kontuzję i nie wrócił już do spotkania. Dziś ma przejść badania MRI.


Po tej sytuacji LeBron James(32pkt, 15zb, 5as) i Dwayne Wade(29pkt) zaczęli gonić borykających się z problemem fauli Pacers. I przed czwartą kwartą po dunku Anthonego(9pkt, 7zb) mieliśmy remis po 70.
Ostatnia odsłona to ucieczka graczy Heat i bezradność zawodników z Indiany. Miami wygrywa pierwszy mecz ale możliwe ze za bardzo wysoką cenę dowiemy się więcej po wynikach badań kiedy i czy w ogóle wróci Bosh.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz