środa, 9 maja 2012

Playoffs - Jedenasty dzień



Indiana Pacers - Orlando Magic czyli Indiana w II rundzie, koniec męki dla Magic
4-1 dla Pacers

Indiana wygrała swoją pierwszą serię w playoffs od czasów Reggiego Millera (2005 4-3 z Boston Celtics). I to wygrali ją przekonująco z osłabioną drużyną Orlando bez Howarda. Magic trzymało się jeszcze do połowy (50-47), głównie za sprawą Jameere Nelsona (27pkt, 5-8 za trzy). W drugiej odsłonie Pacers poprawili obronę i zaczęli trafiać ważne rzuty.



Prowadzeni przez Grangera (25pkt), Hilla (15pkt) i niesamowitego tego dnia Darrena Collisona (19pkt, 9-10 z gry, 6as, 3st) wygrali drugą połowę piętnastoma punktami, wysyłając Orlando na ryby.
PS. Czy Ron Jeremy zostanie zwolniony?


Atlanta Hawks - Boston Celtics czyli ucieczka spod gilotyny 
3-2 dla Celtics

Boston Celtics mogli zakończyć serię w dobrym stylu, wygrywając cztery mecze z rzędu z Hawks.
Jastrzębie zmieniły skład i do pierwszej piątki wrócili Al Horford( 19pk, 11zb, 3bl) i Marvin Williams(15pkt). Najlepszym zawodnikiem po stronie gospodarzy był jednak Josh Smith (13pkt, 16zb, 6as), który znowu latał nad obręczami.


Po stronie Celtów kolejne dobre zawody rozgrywał Rondo (13pkt, 12as), wspierany przez Big Three(Garnett -16, Pierce - 16 , Allen - 15). Cały mecz był szalenie wyrównany i na 50 sekund przed końcem po rzucie trzypunktowym "The Truth", Boston przegrywał jednym punktem 86-87. Dziesięć sekund do zakończenia spotkania, piłka z boku dla Hawks podanie ... Rondo steal, Boston może skończyć serię i.....fatalnie rozgrywa ostatnią akcje - mamy 3-2 i kolejny prezencik od Rondo.




Chicago Bulls - Philadelphia 76ers czyli czuć zapach playoffs
3-2 dla 76ers

Luol Deng (24pkt, 8zb) zagrał wreszcie tak jak od niego się oczekuje i poprowadził Chicago do zwycięstwa(77-69), w tych trudnych chwilach dla Bulls wspierany przez Carlosa Boozera (19pkt, 13zb, 6as). Byki przedłużają serię, unikając kompromitującego odpadnięcia w pierwszej rundzie. Wreszcie też zadziałała obrona Chicago, która zatrzymała Sixers na najniższym procencie skuteczności w sezonie (32.1). Na parkiecie czuć było playoffs i nie było straconych piłek


Mecz w czwartek zapowiada się mega ciekawie. Czy Bulls w gazie wyrównają serię, czy pożegnają się z playoffs? Philadelphia będzie miała przewagę własnego boiska, ale też presję wyniku - To są Playoffs !!


Los Angeles Lakers - Denver Nuggets czyli rezerwowi utrzymują Nuggets w grze 
3-2 dla Lakers

Javale McGee zdominował Game 5 zdobywając 21 punktów i zbierając 14 piłek, wspierany przez kolejnego  bangera z ławki Denver - Andre Millera (24pkt, 8as).


Obaj zawodnicy skradli show Kobego (43pkt) i tym zwycięstwem Nuggets utrzymują się w grze. Lakers mimo 15 punktów straty w 4 kwarcie, mogli wygrać ten mecz za sprawą niesamowitego Bryanta, który w ostatnich 3 minutach zaaplikował trzy trójki back-2-back. Jednak w ostatnich sekundach meczu nie trafili dwóch rzutów za trzy (Kobe,Sessions). Los Angeles wciąż prowadzą 3-2 i są faworytami do zakończenia serii meczem w Denver, który odbędzie się w czwartek.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz